Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzeSorry ale ale wina jest też po stronie motocyklisty - jak sie zapomina o zasadzie ograniczonego zaufania to nie powinno się jeździć motocyklem. Właśnie była zmiana świateł a on nawet nie raczył spojrzeć na skrzyżowaniu w lewo i w prawo chociaż przed momentem co chwilę się bez sensu rozglądał. Miał racje ale to on leży na glebie i kwiczy. Dla mnie każde auto w drodze bocznej to potencjalny pacjent który może ruszyć (wiele razy tak mi się przytrafiło). Powodzenia dla wszystkich i oby udało się takich sytuacji unikać. Pozdrawiam
OdpowiedzTo mnie zawsze śmieszyło - nie zna się, ale musi coś napisać... TROL... Ewidentna wina kierowcy samochodu.
Odpowiedzprzecież tam cały czas świeci zielone bez żadnej zmiany?!
Odpowiedzco do ograniczonego zaufania w 100% sie zgadzam i ostroznosci na skrzyzowanaich ale tam zadnej zmiany niebylo bylo czyste zielone swiatlo .
Odpowiedz